Weekendowe
wspinanie
Minął kolejny długi
weekend, ale to nie znaczy, że następnych nie będzie. Tym razem, jeśli jeszcze
tego nie zrobiliście, możecie wybrać się na wspinaczkę w Fun Climb. Na razie nie
ta górska, trochę mniej ambitna, ale umożliwiająca
przeżycie wielu emocjonujących chwil.
Dlaczego wspinaczka?
Władysław Krygowski – jeden ze znanych znawców polskich
Karpat, autor wielu przewodników
górskich i książek poświęconych górom, swoje pasje wyraził w słowach: „Dla jednych góry są tylko
rumowiskiem głazów, dla innych najwspanialszą architekturą, wniesioną ponad
przemijaniem i trwaniem, dla jeszcze innych wiecznym niedosytem i
niespełnieniem”. Wielkim
fanem gór i wspinaczki był również Jan Paweł II, który uważał że „góry
pozwalają doświadczyć trudu wspinaczki, strome podejścia kształtują charakter,
a kontakt z przyrodą daje pogodę ducha”.
Nie wszyscy mamy możliwości pojechać w góry, ale możemy
poczuć przedsmak wspinaczkowej przygody spędzając czas w klubach oferujących wejście
na ściany wspinaczkowe. Wyrzućmy z siebie myśl: – Nie dam rady wejść tak wysoko! Pozbądźmy się uprzedzeń i zabierzmy rodzinę lub przyjaciół do centrum
rozrywki w pionie. To miejsce doskonałe również… na niebanalną randkę.
Nie inwestuj w drogie
ubrania
Wyruszając na pierwsza wspinaczkę w Fun Climb warto
wiedzieć, że tam nie jest wymagany kurs asekuracji. Na miejscu otrzymasz
niezbędne instrukcje dotyczące bezpiecznego wspinania i korzystania z miejsc
rozrywki. Ten sport, czy raczej zabawa nie wymaga również inwestowania w drogie
ubrania. Wskazane jest posiadanie stroju
niekrępującego ruchów (w miarę rozciągliwego takiego jak dresy, legginsy, koszulki
bawełniane itp.) oraz obuwia z miękką podeszwą
(trampki, tenisówki) ułatwiającego wyczuwanie podłoża, stopni i haków.
Asekuracja i bezpieczeństwo wymaga założenia kasku
ochronnego oraz specjalnej uprzęży - te otrzymasz na miejscu, ponieważ Fun Climb
zapewnia atestowany sprzęt najwyższej klasy.
Zmierz się ze… sobą i pokaż
na co cię stać
Wspinając się, poprawiamy kondycję całego ciała, ponieważ
uruchamiamy mięśnie łydek, brzucha, ramion, klatki piersiowej. Pokonując
kolejne przeszkody, również przełamujemy nasze wewnętrzne lęki i obawy,
pokonujemy strach przed wysokością. Osiągając coraz wyższe strefy w pionie
doświadczamy zadowolenia z osiągniętego celu i tym samym radości z pokonywania
trudności. Wspinaczka - wyzwalając pozytywne emocje - dobrze wpływa na
zachowanie zdrowia psychicznego, odstresowuje zawodowo, pozwala poznać lepiej
swoje możliwości- nie tylko fizyczne - wzmacniając przy tym poczucie własnej wartości. Poprawi również relacje z
bliskimi, kiedy rodzinnie wybierzemy się na
wspólne przeżywanie wertykalnych przygód.
Dla chcących stracić zimowe zapasy tłuszczyku pozytywna
informacja – godzina intensywnego treningu pomaga spalić ok. 530 kcal.
W drodze dążenia do wolności, którą każdy z nas – dziecko
czy dorosły - ma wpisaną w swoją
psychikę, poszukajmy miejsca, gdzie ją osiągniemy. Może to być ta wędrówka ku
górze…, a zatem do dzieła!
Kaja Zaborowska